Juniorski sezon zawodów bulderowych rozpoczął się na dobre. Zawody w Łodzi były drugą edycją oficjalnych zawodów Pucharu Polski w boulderingu dla juniorów oraz juniorów młodszych.

Na niewielkiej ścianie Spot boulder Cafe odbyły się eliminacje w których udział wzięła jako jedyna z naszego klubu Anna Balicka. 12 boulderów ładnie rozrzuciły stawkę. Jak zawsze niezastąpiony Aleksander Romanowski spisał się na złoty medal i przesiał ziarna od plew. Tym razem siła zwyciężyła nad techniką. O ile Ania pięknie pokonała wszystkie pionowe propozycje wirtuoza o tyle te przewieszone już sprawiły pewien kłopot, natychmiast wyłaniając pewne braki w przygotowaniu czysto siłowym. Jaka Ania wielka jest każdy wie. Tam gdzie trzeba zgiąć się nie zgięło. Ale światełko w tunelu jest. Jestem też pewien, że Ania z tego światełka zrobi wielkie okno, które pozwoli jej wejść w świat mocy piekielnych, która to znowu spowoduje, że nikt jej w dachu nie powstrzyma. Zabrakło jednego topa do finału. Ostatecznie 9 pozycja jest przez nią przyjęta z honorami. Następnego dnia zaś  pojawia się na treningu który cały spędza na 40 stopniach poprawiając parametr siły. Mimo niepozornej budowy, charakteru jej nie brak. Myślę, że Adam Odra w początkowej fazie swojej kariery mógł wyglądać podobnie.

Foto http://www.ukrytewkadrze.pl